umarła...

powoli... dalej... pelnia zycia... od nowa... jak chcesz! nie moge zdecydowac za ciebie... wg mnie jednak najlepiej tak jakby byla i codziennie dodawala ci sil... powodzenia! :*

no to powiedźcie mi JAK Z TYM ŻYĆ??!!"

'zycie i smierc same decyduja' (jonathan carroll) chociaz czasem trudno nam sie z tym pogodzic... jedna rada (mi pomoglo i to juz pare razy): 'nie pytaj DALECZEGO tylko JAK Z TYM ZYC...'

Agatko... Słońce Ty moje... wiem DOKŁADNIE co czujesz... niedawno straciłem babcie... bardzo chciał bym pomóc, ale chyba nie porafie... taka bezsilność to coś strasznego :o((( jedyne co moge Ci powiedziec to to, ze teraz jest jej lepiej. jest szcześliwa tam na górze. Ty masz przed sobą jeszcze całe życie, ale kiedyś ją tam na górze spotkasz. zobaczysz. nie wątpie w to. twierdzisz ze ona była kochana wiec jest na górze... a Ty swoje miejsce tez masz juz tam zarazerwowane... jestes taka koffana, wszystkim chcesz pomagać... byćmoże kiedyś będziesz znana jako Święta Agata Szamanka z Góry :o))) 3maj sie słoneczko... edzio jest z Tobą

skarbie wiem ze to co sie sało napewno ciebie bardzo dotkneło, ale chociaz śmierć kojarzy nam sie z koncem wszystkiego nie musi ona oznaczac tak naprawde konca i obysmy to zrozumieli, moze dla tej osoby zycie sie dopiero zaczyna, jest szczesliwsza tam gdzie sie teraz znajduje. kazdemu sie wydaje, ze śmierc niesie tylko ból i cierpienie ,ale tak nie jest, śmierć zawsze przynosi jakis dobre owoce, chociaz trudno nam w to uwierzyc, ale kiedys zrozumiemy o co w tym chodzi. ogladałas moze film szkoła uczuc? jesli nie to ci go mocno polecam piekny film który napewno przyblizy ci dobre strony smierci. nie poddawaj sie bo to co czułas do tej osoby pozostanie w tobie nazawsze, marzen nikt ci nie odbierze i nic ani nikt nie wymarze ci tej osoby z serduszka. moze zrozumiesz czym jest miłosc prawdziwa? papa skarbie

Jedni odchodzą,drudzy przychodzą...Wiem,czego Agatko się boisz,ja tez się tego boję:((( Naprawde Cie rozumiem,pogadamy jutro...(?)

bo swiat jest zly........